Kolejny pomysł na zabawę: przygotowałam Lence figury geometryczne w różnych kolorach. Wycięła je i nazwała, po czym ułożyła z nich pajacyka i ozdobiła go. Tu i ówdzie poprzeciągałam mulinę, żeby pajacyk mógł poruszać kończynami. Utrwalamy nazwy figur geometrycznych i kolory.
Chciałabym też wszystkim rodzicom polecić Marchewkę, grę, która uczy dzieci różnicowania liter, zapamietywania ich kształtu, a starsze nieco dzieci czytania. Nauka poprzez świetną zabawę. U nas dzień bez Marchewki jest dniem straconym;-)
A to już anielica Tildy, którą chciałabym się dziś pochwalić. Spędziłam nad nią 2 długie wieczory i jestem z niej strasznie dumna, mam nadzieję, ze Mireczka też będzie, bo oczywiście panienka nie dla mnie...
Świeczniki też pojadą do Hamburga
A obrazki ozdobią kuchnię pani Marzenki
Te świeczniki są cudne.!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają:)
Fajniutki ten przyjaciel Lenki :D
Ewelina W.