sobota, 22 marca 2014

Misz masz

 
Staram się wykorzystać każdą chwilę na zrealizowanie zamówień. Obiecane rzeczy muszą trafić do czerwca właścicieli. Zamówienia są bardzo zróżnicowane, a każda z koleżanek  cierpliwie czeka.
 
 





Rozbawiła mnie opowieść Agi, której teściowa trzyma biżuterię w zrobionej przeze mnie cukiernicy - bo za ładna, żeby trzymać w szafce kuchennej;-) Dlatego należało zrobić porządne pudełeczko na pierścienie.
Do kompletu powstała też szafeczka na klucze.



 
A tu pomarańczowy, dość mocno postarzony komplet. Polubiłam mocno strzelanie z pędzelka farbą;-)

 
 






 
 
Kolejny organizer





 
A tu zwykła skrzynka na owoce, przeszlifowana i pobielona. Będzie rekwizytem do którego będą wkładane niemowlęta podczas sesji zdjęciowych. Nie mogę się już doczekać tych zdjęć.

 
A to projekt podejrzany na stronie stylowi.pl. Króliczki bardzo przypadły mi do gustu. W kieszonkę wpadnie coś słodkiego od Zajączka na święta;-)
 
 
Dość dawno temu przyjaciółka zakupiła mi na ebay żyrandol z kinkietami. Zdarłam od razu z nich złotą farbę myśląc, że będzie biały. Jednak na razie postawiłam na babie lato z odrobiną złota. Kinkiety zawisną przy złotym lustrze w łazience. A żyrandol, odarty z  farby nadal czeka.
 
PRZED:

 PO:
 
Wszystkim odwiedzającym mojego skromnego bloga bardzo dziękuję i zapraszam ponownie;-)
 

 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz